Syrop z mniszka lekarskiego

Syrop, czy jak kto woli miód z mniszka lekarskiego jest stosowany głównie na kaszel. Przyśpiesza także gojenie się ran, oczyszcza organizm z toksyn i wykazuje działanie przeciwmiażdżycowe.

Mlecz zawiera mnóstwo prozdrowotnych właściwości i całe bogactwo składników. Znajdziemy w nim m.in. witaminy: A, B, C i D, oraz minerały: potas, magnez, krzem, żelazo, które wspomagają pracę układu nerwowego, pokarmowego i odpornościowego. Posiada garbniki, które mają działanie przeciwzapalne, przeciwświądowe i znieczulające skórę. Ma także właściwości bakteriobójcze, dzięki czemu zwalczają infekcje zapalne błon śluzowych (np. gardła). W mniszku znajdziemy także związki flawonowe (flawonoidy), które posiadają właściwości antyoksydacyjne, w związku z tym opóźniają proces starzenia i zmniejszają ryzyko zachorowania na nowotwory czy choroby układu krążenia.

Dodatkowo syrop z mniszka lekarskiego obłędnie smakuje. Można go pić profilaktycznie jak syrop, ale też stosować jako dodatek do napojów i sałatek. Pracy z przygotowaniem syropu jest mało, nic to nie kosztuje, a satysfakcja gwarantowana. I w ten oto sposób możemy przygotować sobie fantastyczny lek na przeziębienia.

Przepis na syrop z mniszka zdradziła mi znana olsztyńska blogerka kulinarna – ewape, czyli Ewa Puławska.

Składniki: ok. 500 kwiatów mniszka, pół kilo cukru brązowego, 1 cytryna, trochę świeżego korzenia imbiru.

Zerwać kwiaty i otrzepać z czarnych robaczków. Zalać kwiaty wodą i odstawić na noc. Wycisnąć i odlać wodę do garnka. Wsypać cukier, pokrojoną w plastry cytrynę i parę krążków świeżego imbiru. Gotować 2 dni jak konfitury, tak by syrop zrobił się gęsty. Przelać do słoiczków i pasteryzować, lub wlewać gorący i zakręcać. Przechowywać w lodówce.