Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 3 °C pogoda dziś
JUTRO: 6 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Trwa śledztwo ws. śmierci noworodków z Iławy i ich matki

Blok w Iławie, w którym doszło do tragedii

Policja i opieka społeczna nie miały wcześniej sygnałów, że w domu w Iławie, w którym znaleziono dwa martwe noworodki, może dojść do tragedii. Mieszkająca tam 35-letnia kobieta zmarła na skutek krwotoku po porodzie. Samotnie wychowywała piątkę starszych dzieci.

Prokuratura w Iławie prowadzi śledztwo ws. podejrzenia dzieciobójstwa. Wszczęto je po informacji z miejscowego szpitala, do którego w czwartek (12 stycznia) przywieziono 35-letnią kobietę z silnym krwotokiem z dróg rodnych. Pacjentka zmarła w piątek rano (13 stycznia). Lekarze stwierdzili, że była po porodzie, który odbył się poza szpitalem. Policjanci na balkonie mieszkania kobiety odnaleźli ciała dwóch noworodków.

Kobieta samotnie wychowywała pięcioro dzieci w wieku od 3 do 15 lat. Policja nie miała żadnych sygnałów, by w tym domu dochodziło do przypadków przemocy. Jak powiedziała mł. asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej komendy, dzielnicowy miał dobrą opinię o tej rodzinie.

W poprzednich latach policja odnotowała, w sumie, cztery zgłoszenia dotyczące tej rodziny. Ostatnie w lipcu 2015 roku. Ttłem tych interwencji było głównie to, że nastoletnia córka czasem nie dogadywała się z mamą. Poza zgłoszeniem o awanturze domowej czy ucieczce nieletniej z domu było też wezwanie do nietrzeźwej matki. Rodzina była objęta opieką kuratora sądowego, który miał pomagać w wychowaniu dzieci.

Rodzina była również pod opieką Miejskiego Ośrodka Opieki Społecznej, który przydzielił jej asystenta rodziny. Dyrektor iławskiego MOPS Irena Kasprzycka wyjaśniła, że „czasem zdarzały się problemy wychowawcze”. Młodsze dzieci chodziły do świetlicy środowiskowej, w domu bywał też pracownik socjalny.

Ta pani była bardzo energiczna, wręcz przedsiębiorcza. Zawsze było czysto posprzątane, lodówka pełna jedzenia, a dzieci ładnie ubrane. Sytuacja tej rodziny nie była zła; korzystała głównie ze świadczeń rodzinnych, a nie z pomocy społecznej. Nie było żadnych niepokojących sygnałów. Uważam, że z naszej strony był właściwy nadzór. Asystent rodziny miał dobry kontakt z tą panią. Nie zgłaszała, żeby miała jakieś straszne problemy. O ciąży nie wiedziała nawet najbliższa rodzina, a co dopiero my.

Na razie osierocona piątka dzieci jest pod opieką babci, która otrzymała wsparcie asystenta rodziny i psychologa. MOPS skierował do sądu wniosek o ustalenie sytuacji prawnej dzieci.

Jak poinformował prokurator rejonowy w Iławie Jan Wierzbicki, śledztwo w tej sprawie prowadzone jest w kierunku dzieciobójstwa. Śledczy nie informują, czy martwe noworodki to dzieci urodzone z ciąży bliźniaczej, czy rodzeństwo z dwóch oddzielnych ciąż. .

Jest na to za wcześnie. Jesteśmy na zupełnie wstępnym etapie śledztwa. Nie przeprowadzono jeszcze sekcji zwłok. Prokuratorskim postępowaniem objęte są zarówno okoliczności śmierci noworodków jak i ich matki.

Tomasz Więcek, rzecznik iławskiego szpitala, powiedział, że pacjentka, którą przywieziono karetką pogotowia, była w stanie agonalnym. Wielogodzinna walka o jej życie nie powiodła się.

Pacjentkę reanimowano tuż po przywiezieniu do szpitala, jeszcze na oddziale ginekologicznym, bo doszło do zatrzymania akcji serca i oddechu. Potem została umieszczona na oddziale intensywnej terapii. Lekarze stwierdzili, że doszło do rozległego krwotoku z dróg rodnych, a pacjentka była po niedawno przebytym porodzie. Dlatego o sprawie powiadomiono policję.

Tomasz Więcek przypomniał, że matki, które nie chcą dziecka po porodzie, mogą pozostawić je w szpitalu „bez żadnych konsekwencji”. Niechciane dziecko ma wtedy szansę na adopcję.

U nas zdarzają się średnio 1-2 takie przypadki w roku. Informujemy wtedy sąd rodzinny, który w trybie pilnym wyznacza ośrodek opiekuńczy czy rodzinę zastępczą. Matka ma sześć tygodni od porodu, żeby zmienić swoją decyzję.

 

(pap/bsc)

Więcej w śmierć, policja, prokurator, sledztwo, szpital, Iława, ciąża, noworodki, zwłoki, matka
Gaspar węchem odkrył marihuanę i extazy

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Olsztynie zatrzymali w okolicy Biskupca do kontroli fiat siena, którym podróżowało 2 mężczyzn. W trakcie kontroli drogowej, pies służbowy Gaspar z...

Zamknij
RadioOlsztynTV