Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Ulotne

Od dawna, niemal od samego początku mojej filmowej pisaniny, chciałem napisać słów parę o muzyce filmowej, takiej prawdziwej – ilustracyjnej, także o takiej na niby, czyli o składankach z piosenkami, które dawno temu były przebojami, a teraz oferuje się im drugie życie w postaci płyty zainspirowanej filmem np. ,,Polem marzeń”.

To legendarny film z Kevinem Costnerem, który ciągle wywołuje niezwykłe wzruszenie u dzisiejszych amerykańskich trzydziestolatków (dowiedziałem się tego z serialu ,,Jak poznałem waszą matkę” emitowanego w Comedy Central).

Jest jeszcze trzecia kategoria przebój z filmu, np: z Bonda lub z Titanica, stworzone tylko i wyłącznie na potrzeby filmu. Sadzę, że liderem w tej kategorii wagowej jest cykl bondowski, który dostarczył światu kilka niesamowitych przebojów (o samym cyklu napiszę innym razem). Oryginalna amerykańska muzyka filmowa zazwyczaj jest przeciętna, dosyć schematyczna, czasem na szczęście są to muzyczne fajerwerki, oczywiście w przypadku laureatów dorocznej nagrody imienia Oscara.

Ależ tak, są tam wielce oryginalni i intrygujący twórcy: Hans Zimmer, Ennio Morricone (mój faworyt), Nino Rota, Yann Tiersen, Vangelis, Angelo Badalamenti. W Polsce też mamy twórców, którzy potrafią zaczarować widza-słuchacza: Michał Lorenc, J.A.P. Kaczmarek, Wojciech Kilar, Zbigniew Preisner czy nieodżałowany Krzysztof Komeda.

Nie mamy czego się wstydzić, ale to są wyjątki, w większości kompozytorzy muzyki filmowej to rzemieślnicy dostarczający typowe produkty muzyczne do banalnych filmowych projektów. Inną jednak sprawą są niezapomniane tematy filmowe. Pozwolicie Państwo, że przypomnę niektóre np: z ,,Ojca Chrzestnego”, ,,Love Story”, ,,Casablanki”, ,,Rydwanów Ognia” czy ,,07 zgłoś się”. Zazwyczaj są to motywy muzyczne przewijające się przez całą ścieżkę dźwiękową w różnych momentach filmu (nie mam na myśli tych momentów).

Są jeszcze prawdziwe perły, czyli fantastyczne filmowe superprzeboje: ,,I will always love you” z Bodyguarda, ,,My heart will go on” z Titanica, ,,(Everything I do) I do it for you” z Robin Hooda czy ,,Always look on the bright side of life” z nieśmiertelnego Żywota Briana.

Mógłbym wymieniać bez końca, ale przecież nie o to chodzi. Filmy słyszymy od momentu ich udźwiękowienia, ale przecież u zarania historii ruchomych obrazków w starym kinie jakiś pan przygrywał na rozstrojonym pianinie publiczności, która pękała ze śmiechu oglądając Chaplina czy Bustera Katona. Teraz jest inaczej – stereo, dolby, 3D – słyszymy dobrze, ale czy słuchamy.

 

 

Więcej w film
Filmowe fascynacje 13-latków

Mają po 13 lat, a już są aktorami, operatorami kamery, scenarzystami i montażystami. Młodzi pasjonaci mają na swoim koncie kilka filmów i kilkanaście krótkich form filmowych....

Zamknij
RadioOlsztynTV