Utrudnienia w żeglowaniu po Kanale Elbląskim
Z powodu przedłużających się prac remontowych na Kanale Elbląskim w tym sezonie nie będzie możliwe uprawianie żeglugi na odcinku z pochylniami oraz między śluzami Miłomłyn i Zielona. Wodniacy będą mogli pływać po całej długości tego kanału dopiero w przyszłym roku.
Początkowo planowano, że całość prac remontowych zakończy się końca tego roku, ale pochylnie – największa atrakcja kanału – miały być udostępnione już w maju. Prace przedłużają się, bo okazało się, że część XIX-wiecznych urządzeń jest w gorszym stanie niż się spodziewano.
Dotychczas zakończono przebudowę kanału na szlakach żeglownych: Miłomłyn-Ostróda-Stare Jabłonki, Miłomłyn-Iława oraz Jeziora Ruda Woda-Jezioro Bartężek. Przebudowano śluzy Ostróda i Mała Ruś. Mają być one udostępnione już w maju.
Trwa natomiast przebudowa i automatyzacja kolejnych dwóch śluz – Miłomłyn i Zielona. Do wykonania pozostała odbudowa pięciu zabytkowych pochylni: Buczyniec, Kąty, Oleśnica, Jelenie, Całuny. Do końca roku ma zostać pogłębiony odcinek między pochylniami. Obiekty kanału trzeba też będzie oznakować turystycznie.
Rewitalizacja Kanału Elbląskiego ma poprawić warunki żeglugowe i bezpieczeństwo wodniaków. Prace mają kosztować około 115 mln zł i są dofinansowane z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Zbudowany w latach 1844-72 Kanał Elbląski jest unikatowym w skali świata zabytkiem hydrotechniki, dzięki czynnemu do dzisiaj systemowi pięciu zabytkowych pochylni z tzw. suchym grzbietem. Jednostki pływające, żeby pokonać różnicę poziomów, są umieszczane na wózkach i przeciągane po torowisku za pomocą stalowych lin, poruszanych napędem wodnym. Kanał łączy jeziora zachodnich Mazur z Zalewem Wiślanym
. W 2011 roku prezydent Bronisław Komorowski umieścił go na liście Pomników Historii. Samorządy 11 gmin położonych nad kanałem rozpoczęły starania o wpisanie go na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. (pap/gol/łw)