W Olsztynie obowiązuje zakaz palenia
W Olsztynie wszedł dziś (24.01.) w życie bardzo szeroki zakaz palenia. Obejmuje przystanki, place zabaw, a nawet… miejskie parki.
Dzięki szerokiemu zakazowi w mieście ma być zdrowiej i czyściej. Radni zadecydowali, że palenie będzie zakazane już nie tylko – jak dotychczas – na cmentarzach czy pod wiatami przystankowymi. Teraz zakaz obejmuje wszystkie przystanki – nawet te bez wiat – a także place zabaw, ogródki jordanowskie, siłownie na świeżym powietrzu, teren Centrum Rekreacyjno-Sportowego „Ukiel”, a nawet miejskie parki. W tych ostatnich miasto ma wyznaczyć specjalne strefy dla palaczy. Ale gdzie będą i jak będą wyglądać – tego jeszcze nie wiadomo.
Przygotowujemy się do ich stworzenia. To świeża uchwała, poza tym pogoda nie sprzyja prowadzeniu jakichkolwiek prac
– tłumaczy Paweł Pliszka z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.
Warto też wiedzieć, gdzie zaczyna i gdzie kończy się przystanek autobusowy – nie zawsze widać to na pierwszy rzut oka, niekiedy przystanek to jedynie słupek z rozkładem jazdy.
W takich przypadkach, jeśli przystanek nie ma wiaty tylko sam słupek, to zgodnie z przepisami za przystanek przyjmuje się teren 15 metrów w każdą stronę od tego słupka
– wyjaśnia Paweł Pliszka.
Olsztyńska Straż Miejska na początku zamierza być dla palaczy łagodna.
Na początku strażnicy nie będą nakładali mandatów, ale stosowali pouczenia i przypominali o tym, że zakaz wszedł w życie. Ale oczywiście w pewnym momencie mogą zacząć się kary, zwłaszcza jeśli ktoś będzie regularnie łamał zakaz i palił np. w parku
– mówi Grzegorz Szczęsnowicz z olsztyńskiej Straży Miejskiej.
Mandat może wynieść do 500 złotych, co istotne – zakaz dotyczy nie tylko tradycyjnych papierosów, ale i tych elektronicznych.
(apiedz/as)