Wicemarszałek Senatu poparła Sławomira Sadowskiego w kampanii wyborczej. „Takich ludzi potrzebujemy w polityce”

Fot. M. Stankiewicz

Wicemarszałek Senatu Maria Koc odwiedziła Elbląg z wyrazami poparcia dla Sławomira Sadowskiego, kandydata Prawa i Sprawiedliwości do senatu w okręgu elbląskim.

Takich ludzi w polityce nam trzeba – podkreśla senator Maria Koc:

To człowiek wartości, człowiek zasad, którym nigdy się nie sprzeniewierzył. Takich ludzi nam potrzeba w polityce – prawych i zasadniczych. Widzimy, co się dzieje – jak wiele cynizmu, jak wiele arogancji, pogardy wkrada się do życia politycznego za sprawą polityków opozycji.

Wicewojewoda Sławomir Sadowski podkreśla, że w życiu prywatnym, zawodowym i społecznym zawsze stawiał na tradycję:

Zawsze przywiązywałem wielką wagę do wartości, a także pamięci. Bo narody, które tracą pamięć, przestają być narodami. Mówię o pamięci narodowej, regionalnej, rodzinnej. Bo są różne rodzaje pamięci. Ale w pamięci mieści się wiara, tożsamość, tradycja i wartości.

Sławomir Sadowski pochodzi z Pasłęka, z zawodu jest nauczycielem historii. Był senatorem Ziemi Elbląskiej dwóch kadencji, a także samorządowcem. Jego rywalami są obecny senator Jerzy Wcisła z Koalicji Obywatelskiej i Artur Piegdoń z Komitetu Wyborczego Koalicja Bezpartyjni Samorządowcy.

Podczas wizyty w Elblągu wicemarszałek Senatu Maria Koc wyjaśniła, że Senat jest potrzebny, a sugestie o konieczności jego likwidacji to hasła czysto populistyczne. Dodała, że Senat był zawsze, kiedy Polska była wolna, a jej zdaniem jego przeciwnicy sami wystawiają swoich kandydatów. W podobnym tonie wypowiadał się poseł Leonard Krasulski, „jedynka” na liście wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w okręgu elbląskim. Przypomniał, że Izba Wyższa pełni rolę ustawodawczą i jej rolą jest także poprawianie prawa.

W trakcie konferencji wyborczej politycy partii rządzącej mówili o realizacji głównych zamierzeń swojego rządu, także o wspierających rodziny programach społecznych.

Tego co zrobiliśmy dla Polaków nie da się już cofnąć, mamy wiele za sobą i przed sobą. Przekopu nie da się zakopać

– zapewniał poseł Prawa i Sprawiedliwości Leonard Krasulski.

Dotrzymaliśmy słowa, Polacy nam zaufali i nie zawiedliśmy

– dodał wicewojewoda warmińsko-mazurski Sławomir Sadowski.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości podczas dobiegającej końca kampanii wyborczej zachęcają do wzięcia udziału w wyborach i głosowania.

Fot. M. Stankiewicz

Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio / K. Ośko