Wuj i ciotka oskarżeni o zgwałcenie dziecka
Jest już akt oskarżenia w sprawie gwałtu na ośmiomiesięcznej dziewczynce. Przed sądem staną wuj i ciotka niemowlęcia.
37-letniemu Jackowi S. elbląska prokuratura stawia zarzut gwałtu, jego żona Teresa S. odpowie za nieudzielenie pomocy ośmiomiesięcznej Gabrysi. Akt oskarżenia przeciwko małżeństwu jest już w Sądzie Okręgowym w Elblągu. Jackowi S. grozi 12 lat więzienia, jego żonie 5 lat. Termin pierwszej rozprawy nie został wyznaczony.
We wrześniu ub. roku do Szpitala Miejskiego w Elblągu przywieziona została 8-miesięczna dziewczynka z groźnymi dla zdrowia obrażeniami, które wskazywały na gwałt. Lekarze zawiadomili od razu policję, a ta zatrzymała wuja dziecka Jacka S.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu – przypomina Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Dziecko przebywało przez 3 tygodnie u krewnych w jednej z podelbląskich wsi u krewnych. Matka Gabrysi oddała ją pod opiekę swojej siostrze na czas remontu mieszkania. Ta, zdaniem śledczych, nie zareagowała właściwie na obrażenia niemowlęcia – uważa Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Obrażenia dziewczynki były tak groźne, że wymagała ona specjalistycznego leczenia i operacji w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie.
(mstan/łw)