Wycinanie chorych drzew pomaga uniknąć kłopotów
Wichura przewróciła drzewo na ul. Radiowej w Olsztynie. Fot. W. Jermakow
Po niedzielnych wichurach na Warmii i Mazurach w poniedziałek wieczorem (9 listopada) jeszcze około 750 odbiorców wciąż nie ma prądu.
Na terenie obsługiwanym przez Zakład Energetyczny Olsztyn bez prądu pozostaje około 45 odbiorców. Wyłączone są 3 stacje transformatorowe. Na terenie obsługiwanym przez Zakład Energetyczny Białystok wyłączonych jest 28 stacji.
Ponad 300 razy strażacy wyjeżdżali do przewróconych i połamanych drzew. Takie zdarzenia miały miejsce także w Olsztynie. W poniedziałek od rana pojawiały się głosy, że części niebezpiecznych sytuacji można by uniknąć, gdyby wcześniej zostały wycięte chore i osłabione drzewa. Olsztyńscy drogowcy odpowiadają, że regularnie robią przegląd drzew rosnących przy chodnikach i ulicach.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
– W roku 2013 roku wycięliśmy ponad 300 chorych drzew, a w 2014 ponad 200 – informuje Paweł Pliszka z olsztyńskiego Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.
– Za każdym razem zgodę na wycinkę musi wydać wydział środowiska w olsztyńskim urzędzie miasta. Również do niego muszą zgłosić się właściciele prywatnych działek, którzy chcieliby prewencyjnie wyciąć drzewo – przypomina dyrektor wydziału środowiska Zdzisław Zdanowski.
Za wycięcie drzewa bez zezwolenia grożą kar od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy złotych.
(apiedz/kosk/bsc)
