Zamarznięte jezioro to pułapka. Od początku roku zginęły już dwie osoby

Fot. Jerzy Sukow

Strażacy apelują, aby nie wchodzić na skute lodem jeziora. Bezmyślnych zachować nie brakuje.

Utrzymujące się nocą minusowe temperatury nie gwarantują bezpieczeństwa zwłaszcza, że w ostatnio w dzień termometry wskazują dodatnią temperaturę.

Na jezioro Kisajno niedaleko Giżycka na lód wjechał quad, który ciągnął sanki. Kulig skończył się tragedią. Strażacy wydobyli spod lodu 72-letniego mężczyznę. Mężczyzna jest kolejną ofiarą ludzkiej bezmyślności. Podobnych, niebezpiecznych zdarzeń w ostatnim czasie było znacznie więcej.

Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej

Pierwszą ofiarą, pod koniec stycznia, był wędkarz z Olecka pod, którym załamał się lód. Podobnych, niebezpiecznych zdarzeń w ostatnim czasie było znacznie więcej. Od grudnia do marca ubiegłego roku strażacy z Warmii i Mazur kilkadziesiąt razy interweniowali na zamarzniętych akwenach. Dziesięciu osób nie udało się uratować.
Autor: K.Grabowska
Redakcja: BSChromy