Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 10 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Zapal lampkę Mazurom – akcja miłośników Mazur i ich kultury

W czasie odwiedzania grobów swoich bliskich zapal lampkę także na opuszczonym grobie jakiegoś Mazura – proszą miłośnicy Mazur z Mojej Biblioteki Mazurskiej. Na Mazurach jest wiele dawnych cmentarzy, o które często nikt nie dba.

Akcja zapalania światełek na opuszczonych mazurskich grobach ma przypominać współczesnym mieszkańcom regionu o rdzennych mieszkańcach – Mazurach. Zapalcie światełko Mazurom. Ta ziemia była także ich małą ojczyzną – zaapelował w internecie Waldemar Mierzwa z antykwariatu Moja Biblioteka Mazurska. Jego prośba spotkała się z ogromnym odzewem internautów.

Mam nadzieję, że internauci dotrzymają słowa, i że pokażemy, że pamiętamy o historii tej ziemi i jej mieszkańców – powiedział Mierzwa.

Fot. Sławomir Ostrowski

Mazury są specyficznym regionem jeśli chodzi o dawne cmentarze: tu małe nekropolie są niemal w każdej wsi. A są i takie wsie, w których jest ich nawet kilka.

Na Mazurach do początków XIX wieku pochówki odbywały się przy kościołach. Gdy tego zakazano z powodów sanitarnych małe cmentarze powstawały przy wsiach, często w bardzo pięknych miejscach np. na wzniesieniach. Stąd małe cmentarze są elementami krajobrazu tego regionu – powiedziała prezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Olsztynie Iwona Liżewska. Dodała, że warto pamiętać i o kaplicach grobowych wschodniopruskiej szlachty. Te budowano w pobliżu pałaców i dworów.

Fot. Łukasz Węglewski

Liżewska przyznała, że takich małych ewangelickich cmentarzy jest w regionie bardzo wiele. W samej tylko gminie Piecki Liżewska zinwentaryzowała ich 66. Są one w bardzo różnym stanie. Bywają zadbane, o które dbają lokalne społeczności, a są i takie, na których pasą się krowy, zarośnięte, opuszczone i nawet zdewastowana – przyznała Liżewska. W jej ocenie małych mazurskich cmentarzy jest tak dużo, że nie sposób o nie wszystkie zadbać, nawet trudno je zinwentaryzować.

Zdarza się, że w terenie pytam kogoś o poniemiecki cmentarz, bo tak są one najczęściej nazywane, a rozmówca pyta, o który mi chodzi bo jest ich w okolicy kilka – dodała Liżewska.

Mazurskie wiejskie cmentarze są dziś często opuszczone, bo po wojnie wielu Mazurów wyjechało do Niemiec. Dziś potomkowie tych ludzi nie odwiedzają tych grobów.

Fot. Łukasz Węglewski

W nielicznych przypadkach, np. we wsi Pozezdrze, czy Kruklanki groby Mazurów są dziś otoczone przez współczesne nagrobki. W innych zaś, np. w Budrach, groby Mazurów są tuż za płotem współczesnych cmentarzy. Są zaniedbane i zarośnięte.

Prośba o pamięć o grobach Mazurów nie jest pierwszą tego rodzaju akcję Mojej Biblioteki Mazurskiej. Wcześniej z powodzeniem namawiała ona mieszkańców regionu do sadzenia w ogrodach tradycyjnych roślin – malw i lilaków zwanych bzami.

(pap/łw/bsc)

Więcej w Mazury, groby
Z Wielkich Jezior znikają boje ostrzegawcze

Kończy się sezon żeglarski na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie zdecydował, że od dziś (12 października) będą ściągane boje wyznaczające szlaki...

Zamknij
RadioOlsztynTV