Zmyślił napad na siebie
21-latek przyszedł do Komendy Policji w Elblągu i powiedział, że ktoś na niego napadł i go okradł. Jak tłumaczył, wjechał swoim samochodem pod most na ulicy Radomskiej, bo często tak robi, żeby tam rozmyślać.
W pewnej chwili podszedł jakiś mężczyzna, przystawił mu nóż do szyi, ukradł portfel i uciekł. W portfelu miało być półtora tysiąca złotych.
Policjanci szybko wyjaśnili, że 21-latek wszystko zmyślił, bo pieniądze stracił w jednym z kasyn na elbląskiej starówce. A miał je oddać szwagrowi.
Teraz będzie odpowiadał za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Grozi za to do 3 lat więzienia. (wchr/as)