Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 6 °C pogoda jutro
Logowanie
 

„Zwierzęta mają psychiczną potrzebę przebywania z człowiekiem”. W Bliższych spotkaniach o akcji „Lato z pupilem”

Fot. Archiwum Polskiego Radia Olsztyn

Nie tylko bicie i okaleczanie zwierząt jest łamaniem ich praw. To również głodzenie, a także zostawianie ich bez opieki.

Joanna Konrad – inspektor Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt – Animals w Olsztynie, była gościem Izabeli Malewskiej.

I. Malewska: Wy jako inspektorzy widzicie, że potrzeb dla schronisk jest całkiem sporo?

J. Konrad: Tak. Mamy na Warmii i Mazurach kilkanaście schronisk. Zawsze potrzebują pomocy, wolontariuszy. Te, które działają z wolontariuszami, są to zwykle dobre placówki. Schroniska są fundowane przez urzędy gmin, ale zawsze potrzebują dodatkowej pomocy i pieniędzy. Potrzeby schronisk i przytulisk są bardzo duże. Potrzeba przede wszystkim dobrej, weterynaryjnej karmy, lekarstw, pieniędzy na leczenie specjalistyczne zwierząt, szczególnie tych starszych. Zanim się udamy do schroniska i przywieziemy karmę lub jakieś dary, warto zadzwonić do schroniska i zapytać, czego potrzeba.

I. Malewska: Mam wrażenie, że z roku na rok z naszą edukacją społeczną jest coraz lepiej. Coraz więcej osób decyduje się chociażby na wolontariat na rzecz schroniska. To jest jednak ciągle kropla w morzu potrzeb?

J. Konrad: To prawda. Cały czas potrzeba wolontariuszy, ponieważ zwierzęta w schroniskach nie potrzebują jedynie materialnych rzeczy. Potrzebują też kontaktu z człowiekiem i wolontariusze są po prostu mile widziani. A jeśli chodzi o edukację, to rzeczywiście coraz więcej się mówi o prawach zwierząt. Są jednak miejsca – nie tylko na wsiach, ale również w miastach – które potrzebują edukacji. My tam docieramy i zanim robimy interwencję jako OTOZ Animals, zawsze staramy się z ludźmi rozmawiać, mówić im jak mogą poprawić warunki zwierząt, żeby nie łamać prawa.

I. Malewska: Co należy rozumieć przez łamanie praw?

J. Konrad: Trzeba sobie uświadomić, że zwierzęta mają swoje potrzeby fizyczne i psychiczne. W ustawie o ochronie zwierząt jest jasno powiedziane, że pies jest zwierzęciem towarzyszącym człowiekowi, więc ma psychiczną potrzebę przebywania z ludźmi. Jeśli zostawimy psa na łańcuchu na parę lat, to jego potrzeby psychiczne, takie jak potrzeba węszenia, są nierealizowane. To zwierzę się bardzo męczy.

Posłuchaj rozmowy

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

Kinga Kołakowska z córką Olą – od trzech lat wolontariuszki w schronisku, właścicielki 10-letniego Pascala i dwuletniego Chilego były gośćmi Izabeli Malewskiej.

I. Malewska: Jak zaczęła się ta historia? Co było bodźcem, żeby zamiast kupić – zaadoptować?

K. Kołakowska: Miałam koleżankę – wolontariuszkę, która zaproponowała mi, że mogę przyjść na spacery z psami. Bardzo długo z tym walczyłam. Podjeżdżałam pod schronisko i bałam się tam wejść. W końcu zachęcił mnie mój kolega. Pamiętam, że padał deszcz. Pojechaliśmy – na początku byłam bez córki – i weszłam do schroniska. Powiem szczerze, że Pascal był pierwszym psem, którego zobaczyłam. Siedział wtedy skulony, miał spuszczone uszy i był smutny. Oczywiście przepłakałam pierwsze odwiedziny w schronisku.

I. Malewska: Nie są to łatwe wizyty. Jest charakterystyczny zapach i ujadanie psów – nie oszukujmy się, to trudna wizyta.

K. Kołakowska: Dokładnie. Później była impreza w schronisku i wtedy zabrałam swoje dzieci. I tak się zaczęła nasza przygoda. Zaczęliśmy tam jeździć. Ja od razu nie zdecydowałam się na psa. Walczyliśmy tak 9 miesięcy.

I. Malewska: Ale to jest chyba najlepsza droga – zacząć od wspólnego poznawania się, od spacerów.

O. Kołakowska: Tak było w naszym przypadku, aczkolwiek mieliśmy już wcześniej psy. Jak wzięliśmy Pascala, mieliśmy mnóstwo pracy. Każdy dzień był wielką niewiadomą. Pascal ma swój charakter, swoje humorki, ale został z nami i jest dobrze.

Posłuchaj rozmowy

O „Biegu na Sześć Łap” – ogólnopolskiej akcji społecznej, w której miłośnicy aktywności fizycznej biegają z psami ze schroniska, opowiadała Monika Dąbrowska – szefowa i pomysłodawca biegu oraz Piotr Sikorski – równie mocno zakręcony w temacie nie tylko aktywności, ale i pomagania czworonogom.

Posłuchaj rozmowy

 

Redakcja: A. Dybcio za D. Kucharzewska/K. Piasecka

Przeczytaj poprzedni wpis:
Kolejarze i policjanci edukują kierowców. PKP prowadzi akcję „Bezpieczne piątki”

Ignorowanie znaku stop i sygnalizacji świetlnej, omijanie półrogatek i przejeżdżanie pod zamykającymi się szlabanami - to główne grzechy kierowców na przejazdach kolejowych. Według danych to właśnie...

Zamknij
RadioOlsztynTV